Z reguły Lucky budzi pozytywne odczucia wśród innych osób - niektórzy kiedy nas mijają przejdą obojętnie (to pewnie nie-psiarze ;) ), ci bardziej nieśmiali tylko się uśmiechną na widok Lucky'ego, a co odważniejsi zagadują mnie pytając najczęściej:"co to za rasa?",
"jak się nazywa?",
"gdzie go Pani kupiła?"
"ile kosztował?" itp.
Zdarzają się jeszcze "luźne komentarze", które też można podzielić na kilka grup:
- tiutiające
- współczujące
- w założeniu autora śmieszne
(na początku może to i było zabawne, ale jak się słyszy tekst o gryzieniu niemal na każdym spacerze to zaczyna to być irytujące...)
Haha, dobra notka:D chyba też zrobię sobie kiedyś taki spis komentarzy;)
OdpowiedzUsuń