Cztery Łapy

border collies / yorkshire terrier
Tu jesteśmy:

Pokazy na KWPR Lublin



By   Karolina      15:42      Etykiety: , , , , ,  
Kolejna pracowita niedziela za nami :)

Piękny słoneczny dzień, wystawa i pokazy Temperamentu, w których mieliśmy okazję również w tym roku uczestniczyć. Rok temu biegaliśmy agi, teraz robiliśmy posłuszeństwo i sztuczki. Teraz poszło nam lepiej, ja byłam spokojniejsza i mniej się stresowałam, co korzystnie wpłynęło też na Lucky'ego, a i sztuczki/obi to coś w czym Lucky lepiej się czuje niż na hopkach.
Lucky ładnie pracował, jestem z niego bardzo zadowolona. Co prawda znam swojego psa na tyle, by wiedzieć że to co pokazał to nie był 100% jego możliwości, bo kiedy chce to potrafi pracować z większą iskrą w oku, i większym zapałem, ale był skupiony, robił to o co go prosiłam i jak zawsze machał wesoło ogonkiem, tak więc nie mogę narzekać.

Załapaliśmy się na zdjęcie w galerii "Te psy są niesamowite" ;)
http://wiadomosci.wp.pl/gid,15513393,gpage,7,img,15513484,kat,355,title,Wystawa-psow-w-Lublinie,galeria.html?ticaid=11077f

Oraz na filmik. Lakuś jest w 3:50, aczkolwiek warto obejrzeć też innych naszych klubowych mistrzów ;)
Nie ma co patrzeć na nasze sztuczki, bo na filmiku są pokazane jedynie momenty gdzie nagradzam psa, a nie same sztuczki które pokazywaliśmy ale trudno :P Za to grupowe przywołanie to mistrzostwo :))
Bałam się, że Lucky zerwie, że nie wytrzyma będąc obok innych psów i zostając dłuższą chwilę. Chyba nie doceniłam mojego psa, bo zrobił coś zupełnie innego, sami zobaczcie (3:50):
http://www.youtube.com/watch?v=IuhpXclHZCQ&feature=share

Lakuś biedny nie usłyszał wołania, bo patrzył się na inne psy, nie na mnie, tak więc podczas gdy inne psiaki wesoło biegły do swoich właścicieli, Lucky... siedział. I ani myślał się ruszyć :D To dopiero nazywa się zostawanie w rozproszeniach - tłum ludzi, głośno, gwarno, huczy nagłośnienie, obok psy które dopiero co leżały a teraz bieeegną ile sił w łapach, a Lucky oaza spokoju, "mam siedzieć to siedzę", przetrzymał wszystko ;) Ku uciesze widowni, która zaczęła się śmiać razem ze mną ;) Gdy już usłyszał moje wołanie, szybciutko się poderwał i przybiegł :)
Cóż mogę napisać... Mały ciałem wielki duchem yoras :)) ♥

About Karolina

Karolina i Avia

18 komentarzy :

  1. Gratulacje :D I nie martw sie następnym razem Lucky bedzie idealny i przybiegnie do ciebie :P
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie M&F

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja się nie martwię, ja się cieszę że Lucky potrafi poprawić mi (i nie tylko) humor :D ;)

      Usuń
  2. Faktycznie świetnie wygląda to przywołanie i on jeszcze taki maleńki przy reszcie jest, meega :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, same duże psy, w tym "mordercy" rottek, pit bull i obok Lakuś :P

      Usuń
  3. Wspaniale,że miałaś okazję występować razem z Luckym :) Filmik wspaniały :)Pozdrawiamy:Ewa,Goldi i Ivo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że mieliście okazję brać udział w pokazach. Fil widziałam już wcześniej i mnie również rozśmieszyło to jak Lucky został mimo tego, że inne psy już przybiegły do swoich opiekunów.

    OdpowiedzUsuń
  5. hej, czy mogłabyś podać swojego maila?
    mam kilka pytań:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A odnośnie czego te pytania? ;)

      Usuń
    2. Chciałabym zaprosić Cię do współpracy przy bardzo fajnej akcji (z nagrodami!:)), łatwiej byłoby mi opisać wszystko w mailu:) Pozdrawiam.

      Usuń
    3. A możesz się przedstawić? Bo anonimowość jest mało wiarygodna :)

      Usuń
    4. Przepraszam, nie wiedziałam, że mogę zalogować się przez maila na gmialu:) Mam na imię Magda.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. to ja dziękuję! na pewno ktoś się skontaktuje w tej sprawie:) Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. czego nie pisałaś, że będziesz? wpadłabym pooglądać was w akcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie pisałam, bo tak w sumie ta wystawa była pod znakiem zapytania, hodowczyni z którą jechałam miała suczkę z zbliżającym się terminem porodu i dopiero w dniu wystawy nad ranem dała mi znać że jednak jedziemy :) No i nie sądziłam że ktoś by chciał nas zobaczyć ;) Następnym razem będę pamiętać :))

      Usuń

Komentarze do postów starszych niż tydzień są moderowane.