
Z reguły Lucky budzi pozytywne odczucia wśród innych osób - niektórzy kiedy nas mijają przejdą obojętnie (to pewnie nie-psiarze ;) ), ci bardziej nieśmiali tylko się uśmiechną na widok Lucky'ego, a co odważniejsi zagadują mnie pytając najczęściej:
"co to za rasa?",
"jak się nazywa?",
"gdzie go Pani kupiła?"
"ile kosztował?" itp.
Zdarzają się jeszcze "luźne komentarze", które też można podzielić na kilka grup:
np.
"jaki śliczny piesek",
"jaki on słodki",
"jaki on malutki",
np.
"o jenyyy a temu pieskowi nie jest zimno? powinna mu pani założyć ubranko!" albo
"a tego pieska to nie powinno się na rękach nosić? on taki malutki, widać że zmęczony już tym chodzeniem" ,
"ale on jest chudy!"
- w założeniu autora śmieszne
np.
"oj, jaka bestia z niego",
"ale brodacz!", "ale wielki pies",
"nie ugryzie mnie chociaż?"
(na początku może to i było zabawne, ale jak się słyszy tekst o gryzieniu niemal na każdym spacerze to zaczyna to być irytujące...)
Haha, dobra notka:D chyba też zrobię sobie kiedyś taki spis komentarzy;)
OdpowiedzUsuń